Chłodniej i więcej tlenu, do tego wygodnie. Indianka lubi przewiewne pomieszczenia.
O dziwo, ani jeden komar nie odważył się ukąsić Indiankę. W ogóle ich nie było.
Kremella wszedł pod kołderkę i przytulił się do Indianki.
RANCHO NA MAZURACH GARBATYCH - Życie w harmonii z Naturą... Blog dzielnej kreatywnej romantyczki z miasta, gorącej patriotki kochającej swą Ojczyznę i jej piękną Naturę oraz życie w harmonii z nią, wielbiącą tradycję i tradycyjną kuchnię polską, historię, zwyczaje, obrzędy i polskość oraz jej słowiańskie korzenie, wiodącej sielskie życie na rancho pełne pracy i wyrzeczeń, realizującej z pasją swe marzenia o cudownym raju na Ziemi :) Blog Serbii (Indianki) to jedyne źródło prawdy w tym kraju.
Kocięta kocicy polującej na gryzonie polne i pijącej kozie mleczko :) |
Spójrzcie na jej przepiękną, śliczną. lśniącą sierść :) Czysty okaz zdrowia :) |
Dwie zaprzyjaźnione przyjaciółki - puszysta kocica Miriam i suczka Saba |
Nowa kotka dostała imię Miriam. Indianka przyniosła ją ze wsi, od dobrej kobiety, która troszczy się o los zwierząt. Miriam jest dzikawa, ukrywa się, ale z każdym dniem nabiera odwagi i zaczęła się pokazywać swojej nowej gospodyni. Nocami buszuje po całym domu łowiąc zawzięcie myszy. Przydałaby się jej jeszcze jedna ładna koleżanka kotka do towarzystwa i do wspólnych polowań.