Kamyk bandziorom wytknal, ze tylko potrafia kopac lezacego.
Na to oprychy na moment przerwaly kopanie i Kamyk wstal.
Jak juz wstal to gnojom rade dal :-) :-) :-)
Spierdalali tak, ze az sie za nimi kurzylo. Narabani wsiedli do auta i wjebali sie do rowu... Hahaha :-) :-) :-) Co za patalachy :-) :-) :-)
Indianka doszla do pobitego, obolalego Kamyka, obejrzala jego obrazenia i razem poszli do domu zrobic opatrunek dochodzac do wniosku ze nie ma co wzywac policji, bo i tak jak zwykle nic nie pomoze. Wszak zyja z przymusowych podatkow obywateli, wiec skoro pensje gwarantowana maja bez wzgledu na to czy obywateli chronia czy nie, to po co im sie wysilac? Aby statystyki zadowalajace byly nalapia kierowcow, nawlepiaja mandatow i zyja sobie jak paczki w masle. Czy sie stoi czy sie lezy - dwa tysiace sie nalezy :-) Wobec tego faktu oczywistego trzeba bronic sie na wlasna reke. Tu prawo nie dziala. Tu dziala wsiowe bezprawie. Kamyk poradzil sobie ze wsiowymi bandytami. Na dlugo go popamietaja. Spieprzali jak zajace w podskokach :-) :-) :-) Moze wreszcie przestana skakac Indiance do oczu? :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊
Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!
🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎
Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈
Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.
Please no spam! I will not publish your spam!