Rano awantura. Indianka bardzo rozgniewana wystawila bety Kamyka za drzwi. Kamyk odstawil melodramat, ale nie dal sie wygnac.
Adam poszedl na caly dzien do internet cafe. Kamyk wpierw szedl z nim, wtem sie wrocil z banicji i grzebal w barrakudzie, a potem wkrecali z Indianka haczyki w meble. Spokojnie wkrecili mnostwo haczykow w mebelki. Maja ulatwic one przechowywanie rzeczy.
Regaly dostana zaslonki, aby kurz i dym nie brudzil odziezy.
Na dodatkowych haczykach zawisna kurtki i torby oraz sluchawki do komorek. Miejsca malo - trzeba sie lepiej w nim zorganizowac. Indianka kupi kretonik i uszyje ladne zaslonki na regaly. Dzisiaj drugi raz prala odziez zabrudzona kurzem i sadza. Trzeba koniecznie ja zabezpieczyc przed zabrudzeniem.
Zaslonki powinny pomoc.
Indianka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊
Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!
🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎
Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈
Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.
Please no spam! I will not publish your spam!