wtorek, 29 lipca 2014

Zeznanie na komendzie


Indianka wczoraj wybrala sie do miasteczka by zalatwic kilka urzedowych spraw, ale nieoczekiwanie utknela na komendzie, gdzie poproszono ja by zlozyla zeznania do protokolu, w zwiazku z grozbami karalnymi ktorych sie w stosunku do niej ostatnio dopuszczono we wsi. 

Trzech lokalnych prymitywow zaatakowalo Indianke niezwykle  wulgarnie grozac jej przy tym pobiciem i smiercia.

Zaatakowali oni Indianke nie sami z siebie, lecz za inspiracja i namowa cwanej manipulantki, zatem Indianka i ja zglosila do ukarania za podzeganie do pobicia i morderstwa. Gdyby nie ta zla kobieta - te chamskie prymitywy by Indianki nie zaatakowaly, zatem ta kobieta jest zrodlem zla i nalezy ja przykladnie ukarac.

Indianke przesluchiwal mlody, przystojny, energiczny policjant.
Szkoda, ze zaobraczkowany.

Indianka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!