A jutro zrobię galaretę jajeczno-marchewkową. :)
Mam nadzieję, że Rosjanom będzie smakowało :D
Są zaledwie jakieś 30km ode mnie - 3500 rosyjskich żołnierzy :D
Na rancho jak zawsze mnóstwo roboty ;)
Każde ręce się przydadzą do pomocy ;)))
Pora odświeżyć sobie rosyjski :)
Co do "odwiedzin" rosyjskiego wojska tj. ruskich to nasi przodkowie nie mają najlepszych wspomnień a tym bardziej zdań o nich...
OdpowiedzUsuńZgadzam się z przedmówcą... R
OdpowiedzUsuń